2024/25 – kolejka 1 – Legia Warszawa vs Zagłębie 2:0

1 – W Legii na środku obrony jakiś Ziółkowski – młodzieżowiec… Nie znam człowieka, może się mylę ale wstępnie upatruję w tym naszej szansy 😉

1 – Ławniczak podaje na aut… nieźle się zaczyna…

5 – Gual teraz zakręcił dwa razy Matą, na szczęście nic legionistom z tej akcji nie wyszło

12- A to było dobre 🙂 Dąbrowski chciał wybić piłkę przeciwnikowi, zrobił to, ta wylatywała na aut… ale odbiła się od chorągiewki narożnej i pozostała na boisku 🙂 I w ten oto sposób Dąbrowski zaliczył odbiór jakiego chyba nigdy wcześniej w życiu nie zaliczył (i pewnie już nie zaliczy) 🙂

15 – Kurminowski przed chwilą zaliczył odbiór w środku boiska…

19 – Nie wygląda to wszystko dobrze… Na razie 0:0, więc w sumie spoko – ale zupełnie nie wiem jak mielibyśmy strzelić gola inaczej niż po jakimś przypadku… Żadnej myśli ofensywnej tu na razie nie widać…

21 – Gol dla Legii… ale może go nie uznają, bo spalony…. Ale gdyby nie to – Gual w ogóle nic sobie nie zrobił z asysty Ławniczaka… przyjął, popatrzył, strzelił…

24 – Gual znowu pokręcił naszym (teraz znowu Ławniczakiem)… na szczęście strzelił w trybuny

28 – Pieńko ładnie się uwalnia od obrońcy, popędził skrzydłem, podał do Kurmina a ten… w niebo

31- Dobry okres naszej gry – nie schodzimy z ich połowy…

38 – Makowski robi odbiór na 30 metrze od bramki Legii, podaje do Kurmina a ten strzela 5 metrów obok bramki… Kurminowski dzisiaj lepszy defensywnie niż ofensywnie

41 – Gual do Pekharta, ten główkuje minimalnie niecelnie – mimo asysty Makowskiego i Nalepy…

45 – Koniec pierwszej połowy – nic sędzia nie przedłużył…

PRZERWA

52 – No ja się nie znam… ale jak dla mnie Nalepa nie powinien dostać tego czerwa… Na początku dostał żółtko, ale VAR to na czerwo zweryfikował…

55 – Schodzi Mróz – wchodzi Orlikowski (rocznik 2006)… na środek obrony – no no… Waldek dzisiaj mega odważny, nie podejrzewałem go o to

65 – Ławniczak przegrywa pojedynek główkowy z Kramerem, ten na szczęście pudłuje (a gdyby nie spudłował – to pierwszym kontaktem z piłką zmieniłby wynik meczu)

70 – To już „obrona Częstochowy” w naszym wykonaniu… źle to wygląda…

74 – Legia średnio oddaje strzał na naszą bramkę co 2 minuty… Do końca jeszcze jakieś 16-18 minut…

80 – Dąbrowski z fajnym odbiorem, potem faul Legii na innym naszym… Od 6 minut Legia nic nie strzelała i nie strzeli przez kolejną minutę… Może jakoś to dowieziemy…

85 – Łapię się na tym, że zamiast na boisku to skupiam uwagę na lewym górnym rogu ekranu z czasem 🙂

86 – Już nie muszę się skupiać… Augustyniak i 1:0

87 – Ławniczak wrzuca do nikogo…

87 – A w międzyczasie Radwański zmienił Pieńkę…

89 – Orlikowski z trzecim odbiorem… Fajny występ z jego strony dzisiaj… Żal za Krukiem -50 😉

90 – Sędzia 6 minut doliczył… No na co to komu, ehhhh….

90+3 – Luqinhas i 2:0…

90+6 – Radwański kilkadziesiąt centymetrów obok słupka…

90+6 – KONIEC

Waldek na konferencji pewnie powie, że stawialiśmy opór i że dopóki nie było czerwa dla Nalepy, że do pierwszej bramki było w miarę spoko…

Nie było… Legia zasłużyła na 2:0 nawet jakbyśmy grali w 11-tu do końca…

Większość z naszych zagrało słabo, nie było widać myśli ofensywnej…

Nic się przez tę przerwę między sezonami u nas nie poprawiło…

Piłkarz Meczu – PIEŃKO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *