Ostatnio przedstawiłem Wam krótką historię pierwszego meczu polskiej Reprezentacji na lubińskim stadionie. Dzisiaj chciałbym opisać drugą potyczkę, tym razem z sąsiadem zza wschodniej granicy.
W Lubinie liczono na wysoką frekwencję. Lubińscy działacze unieważnili wszystkie karty wolnego wstępu i legitymacje klubowe. Wyjątkiem byli tylko zasłużeni dla sportu i osoby z legitymacją PZPN. Wykonano również ukłon dla grup zorganizowanych dzieci, które w tym czasie przebywały akurat w naszym województwie na koloniach i obozach. Grupy te po zgłoszeniu swojego przyjazdu otrzymywały darmowy wstęp na mecz.
Co do frekwencji to są duże rozbieżności. Konkrety podawały 30 tysięcy widzów, a Gazeta Robotnicza 30 119 widzów. Można też znaleźć liczby 32 i 35 tysięcy. Oficjalnie jako rekord frekwencji na tym obiekcie podczas tego meczu podano liczbę 50 110 widzów. Rozbieżności są spore i chyba na obecną chwilę nie do ustalenia. Nie posiadam informacji co do ilości osób uprawnionych do darmowego wejścia, bo to może być kluczem do rozwiązania zagadki frekwencji na tym meczu. Z opowieści ludzi wiem, że zajmowano każdą wolną przestrzeń i stadion był mocno nabity kibicami.
Mecz w Lubinie uznawany jest za debiut w roli selekcjonera Andrzeja Strejlaua. Na ten mecz powołanie otrzymali dwaj zawodnicy Zagłębia Lubin. Byli to Jarosław Bako i Marek Godlewski. Mecz zakończył się wynikiem remisowym po jeden. Bramki strzelali: w 30 minucie Kirjakow dla gości i wyrównał w 60 Wdowczyk.
Polska wystąpiła w składzie: Bako, Kaczmarek, Budka, Nawrocki, Wdowczyk, R. Warzycha, Prusik, Urban, Ziober, K. Warzycha, Kosecki. Na zmianę wchodzili w 25 minucie Soczyński za Koseckiego, w 45 Czachowski za Prusika i w 80 Godlewski za Urbana.
Skład ZSRR przedstawiał się następująco: Czanow, Ketaszwili, Fokin, Gorłukowicz, Łużnyj, Zygmantowicz, Kulkow, Dobrowolski, Szmarow, Czerenkow, Radionow. Na zmianę wchodzili w 26 minucie Kirjakow za Fokina, w 46 Charin za Czanowa oraz Koływanow za Szmarowa, w 82 Bal za Kulkowa i w 89 Kanczelskis za Ketaszwiliego.
Mecz prowadziła trójka sędziowska z Izraela z Itzakiem Ben Itzakiem jako głównym. Na liniach byli Haim Lipkovitch i Yeoshoua Loya.
Przed meczem odbyła się oficjalna uroczystość uhonorowania i pożegnania wielokrotnego reprezentanta Polski, Władysława Żmudy.
Na stadionie w Lubinie obecny był prezes PZPN, Jerzy Domański, który chwalił organizację meczu oraz obiekt. Powiedział, że po zamontowaniu oświetlenia lubiński stadion może być areną któregoś meczu eliminacyjnego mistrzostw Europy.
Dzień przed meczem pierwszych reprezentacji doszło w Legnicy do meczu młodzieżówek. Wspominam o tym fakcie z kilku powodów. Po pierwsze trener Zientarski poprosił szkoleniowca Zagłębia Lubin, Stanisława Świerka , o asystowanie mu w tym meczu. Po drugie powołania do reprezentacji młodzieżowej otrzymali Romuald Kujawa, Adam Zejer i Zbyszek Szewczyk reprezentujący lubiński klub. Po trzecie w obu kadrach powołano aż 5 zawodników Zagłębia Lubin.
Jako ciekawostkę dodam, że to był 14 mecz tych reprezentacji i zarazem ostatni, bo jak wiemy z historii ZSRR już nie istnieje. Tutaj macie skrót i fragmenty meczu https://www.laczynaspilka.pl/biblioteka/mecze/polska-zsrr-11-23081989