0 – My – od 3 meczów bez zwycięstwa. Od 6 meczów bez zwycięstwa u siebie! Lech – od 3 meczów bez porażki (właściwie to same zwycięstwa do zera, stosunek bramek 10:0) Czy ktoś tu dziś przełamię złą passę?
5 – Jevtić strzela, Forenc wypluwa piłke przed siebie (ale nie można mieć pretensji, to był trudny strzał), tam akurat był Arajuuri – strzela w tej łatwej sytuacji bez problemu – 0:1
22 – Jevtić wrzuca w nasze pole karne, ktoś tam próbuje ją kopnąć w piłkę nie trafia nawet… ale inni też nie trafiają, łącznie z Forencem… 0:2
32 – Jevtić wrzuca, Todorovski nie kryje Kownackiego, ten główkuje, Forenc wpada do bramki razem z piłką, 0:3. Można już iść do domu.
39 – Cotra nie przyjął dobrze piłki i odbiła mu się od ręki. Rzut wolny dla Lecha… ale Cotra nie zamknął mordy tylko zaczął pyskować do sędziego. No to jeszcze żółtko zarobił… Ehhh
45+3 – Jachu do zmiany. W ciągu kwadransa, jakby przeciwnik był skuteczniejszy – to byłoby 0:6 a każdy z tych kolejnych trzech goli obciążąłby Jarosława.
PRZERWA
56 – Hehehe… nasz spiker jak szczuje Przed chwią Papadopulos miałby dobrą sytuację, ale się położył jakby był faulowany… I chwilę później spiker przypomina, że sędzią dzisiejszego spotkania jest Paweł Gil
65 – Przed chwilą po strzale Gajosa Forenc popisał się paradą… No – przegrywamy 0:3 a naszym najlepszym kopaczem na boisku jest bramkarz… to świadczy wszystko o meczu.
78 – Buksa ładnie kiwa Bednarka więc ten go łapie w pasie i powala na ziemię…Rzut karny… Janus… Putnovsky broni, wynik się nie zmienia…
90+4 – Koniec
Piłkarz Meczu – BUKSA