0 – Wygranego składu się nie zmienia Wychodzimy na Wisłę takim samym składem, jak ten który przywiózł 3 punkty z Białegostoku.
14 – Brlek ładnie przywalił zza pola karnego – Polacek nawet nie reagował. 0:1
22 – Jach klatobrzuchem zablokował właśnie strzał Ondraska z jakiegoś 8-ego metra. Byłoby… ale nie będzie
45+2 – Rzut wolny z boku pola karnego Wisły (po faulu na Woźniaku). Wrzuca Janus – główkuje Woźniak – 1:1
PRZERWA
49 – Woźniak decyduje się na strzał z 20 metrów. Piłka leci cały czas po ziemi! – odbija się od słupka i wpada do bramki!!! 2:1
56 – Woźniak dostaje super podanie od Janoszki i mógłby mieć hattricka – ale… ale niestety nie.
71 – Rzut wolny z 35 metrów – wrzuca Starzyński – Janoszka główkuje – 3:1…. Sędzia liniowy mówi, że musi zostać 2:1 bo spalony. Powtórka TV potwierdza opinię sędziego.
76 – Akcja Wisły – Jović z boku boisku wrzuca w nasze pole karne ale niecelnie, bo piłka leci prosto w ręce Polacka… I byłoby spoko, tylko że mu przez te ręce przelatuje (!!!), między nogami też mu przelatuje, trafia do Jakuba Bartosza a ten z 30 centymetrów strzela do pustej bramki. 2:2
77 – Remisujemy u siebie więc Stokowiec ściąga ofensywnego Janoszkę i wpuszcza defensywnego Tosika. To nie ma sensu…
90+2 – KONIEC
Piłkarz Meczu – WOŹNIAK
pamiętam ten mecz, pierwszy który oglądałem ze strony sektorów F… ta bramka wyrównująca … ehhh takie to życie bramkarza