Lenistwo, malkontenctwo, populizm, bylejakość – wszystko to, co punktowaliśmy w ostatnich miesiącach doprowadziło do tego, że Zagłębie nie rozbuduje bazy, nie zyska nowego stadionu z zadaszeniem. To wstyd, Michał Kielan najgorszym prezesem w historii ZL – zdania mogą być podzielone, ale biorąc pod uwagę, że facet dostał potrzebne narzędzia i wsparcie, by wypromować się do walki o fotel prezydenta Lubina, nie zrobił nic. Pozatrudniał jedynie fachowców równych sobie i przekonał lokalne portaliki, by wystawiały mu laurki. Ministerstwo Sportu i Turystyki opublikowało protokół z 5 grudnia 2023 r. z oceny formalno-merytorycznej wniosków o dofinansowanie zadań inwestycyjnych Funduszu Rozwoju i Kultury Fizycznej i okazało się, że aplikacje Zagłębia Lubin zostały odrzucone! Tak ta z 2022 roku również – Człowieku, dlaczego nie miałeś odwagi o tym powiedzieć kibicom?!
Dotarły do nas informacje, że innym klubom odrzucają wnioski, więc poszperaliśmy w internecie i znaleźliśmy tę przykrą dla naszej społeczności informację. Jak rozumiemy, prezes tak szanuje kibiców i dziennikarzy, którym zadeklarował budowę silnego klubu i unowocześnienie bazy, że nie zamierzał poinformować o wyrąbaniu wniosku do kosza. Jak rozumiemy partyjni koledzy pięknie go… szanują, dokładnie jak on nas, skoro nie zagwarantowali obiecanego wsparcia. Na koniec takie nasze zestawienie, Raczyński wybuduje w Lubinie lodowy pałac, jakkolwiek to dziś absurdalnie brzmi, – a Ty Panie Kielan czym się pochwalisz, zrównaniem z ziemią stadionu górniczego, czy zakupem kilku gablot na „swoje pucharki”? Wymieniłeś nam krzesełka, to taki trochę symbol Twojej kadencji w Zagłębiu, bo absolutnie nikt tak nie potrafił się kręcić w fotelu na konferencjach, jak Ty! Sienkiewiczowska Polska miała znakomitego szermierza Michała Wołodyjowskiego, Zagłębie doczekało się natomiast pana Michała, który nie tylko nie zawalczył o klub, ale nawet nie został słownym szermierzem, chowając się w swoim gabinecie i od pierwszego dnia udając zaangażowanie. A na potwierdzenie ogólnodostępny protokół.
Prócz rozpoczętej wymiany krzesełek na stadionie, budowy boxów VIP i zawieszenia kawałka elewacji za kadencji Michała Kielana nie wydarzyło się nic dobrego w naszym klubie. Przepalono mnóstwo kasy na Gruzinów, Diengów i im podobnych „piłkarzy”. Były deklaracje, obietnice, obiecanki… Dla podkreślenia, w jakim kierunku rozwijane jest Zagłębie można przywołać ostatni ruch – pozbyto się wychowanka, który rokował, pół roku wcześniej sprowadzono niejakiego Nalepę, a więc jednego z architektów spadku Lechii Gdańsk do pierwszej ligi. Pozbyto się więc Kamila Kruka, bo przecież to jego wina, że bardziej doświadczony kolega zajebał nam jesienią kilka meczów, w których zagrał. Z perspektywy prezes, w swoim stylu, za plecami, odpowiedzialnością za te ruchy obarczy dyrektora i trenera.
Oby pochłonęło Was lubińskie piekiełko i to jak najszybciej, bo nie jesteście godni reprezentowania tego klubu i jego kibiców!!!