0 No to zaczynamy ostatni mecz w tym roku Najpierw jeszcze minuta ciszy dla Bobo Łazarka, autora takich powiedzonek jak „idzie nam jak kurwie w deszcz” czy też „moi piłkarze w tym meczu grali tak, że moje jądra same składały się do oklasków”. A i przy okazji był jeszcze selekcjonerem Reprezentacji Polski. W debiucie z Koreą Płn przetestował – jak mówili – pół ligi. Nieprawda – przetestował tylko 1/8 ligi (10 zmian w trakcie meczu przeprowadził)
5 Wdowiak fajne podaje do Polatenovicia, a ten będac na pół metra od tej kropki z której karne się strzela kopnął… prosto w środek bramki i ręce bramkarza… zmarnowana całkiem fajna okazja
9 Chodyna w sumie fajnie wrzuca w pole karne, ale tam nadbiegał Poletanović którego strzał był taki, że nawet Sirk z Mrazem by się zawstydzili…
17 Nie wypuszczamy Śląska z ich połowy… Czyli pewnie zaraz Exposito nam coś strzeli
24 Zaczyna się klasyczny Chodyna, czyli klejenie piłki na 2 metry… co oczywiście oznacza stratę
31 Dąbrowski z ponad 30 metrów strzela a Leszczyński nie lecącą do celu piłkę na wszelki wypadek wybija na róg
32 Poletanović z prawie tego samego miejsca strzela… i obok spojenia jakieś pół metra… Mimo, że niecelny – to całkiem niezły strzał
42 Grzybek wrzuca tak, że Kurminowski jedyne co może to z przewroty próbować… I SPRÓBOWAŁ – bardzo dobra interwencja bramkarza odebrała Gola Kolejki Dawidowi…
45 Sędzia po doliczeniu 11 sekund kończy pierwszą połowę.
PRZERWA
46 Mata się zagapił, nie upilnował typa ze Śląska, potem na szczęście wybił piłkę wślizgiem ale poszedł drugi atak, tym razem skuteczny… 0:1
60 Śląsk drugi raz dobrą sytuację zmarnował… są bliżej drugiej bramki niż my pierwszej
75 0:2 – Exposito… Kłudka nie pokrył
84 Dąbrowski -> Buletsa -> Munoz -> 1:2. Tak się powinno grać od początku, po prostu podania nie na boki, żeby potem bezsensowną wrzutę zrobić, tylko prosto-prosto-prosto i piłka w sekunde ze środka boiska znalazła się na 15 metrze i Munoz strzela!
90+5 Koniec. Wynik sprawiedliwy. Styl Fornalika jest dość wyraźny – gramy nie po to, by zdobywać punkty, a po to by mieć większy procent posiadania piłki… Kończymy rundę z 25 punktami po 19 meczach – czyli słabo, jak na wydany hajs na wzmocnienia.
Piłkarz Meczu – Ławniczak