Miejsce 20 – MATEUSZ BARTOLEWSKI
Kontraktu z nim nie przedłużono i tyle w temacie przyszłości…
A co do przeszłości – coś tu jest nie tak…
W moim odczuciu cały czas się rozwijał… Mógł (a właściwie powinien) szybciej, ale progres dawało się wyczuć. Historycznie u mnie wyglądało to tak :
2020/21 – średnia not 4,90 (miejsce 19) – 1 kluczowe podanie
2021/22 – średnia not 4,96 (miejsce 5) – 2 gole, 1 asysta, 2 kluczowe podania, 1 Piłkarz Meczu
2022/23 – … no sami widzicie… to był ten moment, kiedy trzeba mu było dać i zbierać plony tego co się sadziło przez 1,5 roku a nie ściągać jakiegoś Gruzina, co zawalił nam kilka meczów (a i tak miał skład… no bo „nie może być kasztanem, w końcu zacznie dobrze grać bo przecież nie może być że zrobiliśmy gówno a nie scouting” pomyślały osoby ze sztabu Człowieka, który uratował Lubin przed wyjazdami do Niepołomic (przyszedł Fornalik i nas przed tym nie uratował ).
.
Po którym meczu Bartol został odpalony? Po – w moim odczuciu jego najlepszym w tym sezonie Żeby nie było, on tam może nie grał jakiejś super-rewelacji, ale cała reszta była fatalna, mecz był… dziwny… Zupełnie jakby WaldeKing miał długi do spłacenia w Gliwicach i w ten sposób je oddawał. Jako cały zespół zagraliśmy na mniejszych obrotach… Bartol nie… Mecze oglądam dość skrupulatnie, teraz na szybkości jeszcze sobie przypomniałem skróty z tamtego meczu – przy pierwszej bramce Kądzior pobiegł solo nie strefą Mateusza, więc za utratę gola nie można go obwiniać. Drugi gol? Akcja Piasta przy aucie, trochę się Mateusz ze Starzyńskim „nie dogadali”, gość który „był” Filipa powinien „przejąć” Mateusz, nie zrobił tego (błąd jakich wiele u wszystkich), gościu sobie pobiegł sam, wrzuca po ziemi w nasze pole karne, po drodze 1 nasz obrońca nie przechwytuje piłki a z kolei Kłudka, który kryje Wilczka daje się wymanewrować jakby w piłkę zaczął trenować raptem kilka dni wcześniej (serio! Strasznie to wygląda!)…
Tak to wyglądało… Po tym meczu Mateusz Bartolewski w barwach Zagłębia w Ekstraklasie już nie zagrał… To była 20 kolejka tego sezonu…
Słyszałem jeszcze, że tu nie o sprawy sportowe chodziło a po prostu o pieniądze, że zwyczajnie nie chciał kontraktu przedłużyć na warunkach Burlikowskiego. Z innego źródła słyszałem, że Burlik psie pieniądze proponował (dużo mniejsze niż miał Giorbe-pocoonwtej-lidze)…
Jaka będzie przyszłość Mateusza?
Reprezentacja? No nie, bez przesady
Czołówka ligowa? Też nie… No chyba, że akurat średniak do którego trafi będzie miał super sezon. Bo Legia/Lech/Raków/Pogoń po niego nie sięgną, choć wiadomo – życzę Mateuszowi bym tu się mylił
W każdym razie Bartolewski to SOLIDNY ligowy dżemik, najbliższe 8-10 lat powinien zarabiać te 30-40 tysi miesięcznie (+inflacja czyli za kilka lat może i kilka milionów ), jak nie jest głupi to nie będzie też i biedny
Mateusz, pewnie tego nigdy nie przeczytasz…. POWODZENIA! I dzięki za grę w Zagłębiu!