W klubie panuje wszechobecny bałagan. W związku z trudną sytuacją Zagłębia w lidze, wiele śmierdzących tematów należy obecnie przemilczeć, poczekać na rozstrzygnięcia. Dziś zapytam tylko, do której bramki właściwie gra dyrektor pionu sportowego, jak z jego wiedzą na temat przepisów, czy czuwa nad wyjaśnieniami do PZPN, skoro nasze Zagłębie wyłożyło się na rozgrywkach juniorskich? O tym jak traktuje zawodników pierwszej drużyny, napiszemy na łamach Zagłębiaka w swoim czasie, choć mamy nieodparte wrażenie, że dyrektoro-prezes poczuł się nietykalny, lub stracił kontakt z rzeczywistością…
Zastanawiające jest również jak do tego doszło? Akademia, która uchodzi za jedną z najlepszych w Polsce, posiadająca złoty certyfikat PZPN, walczącą w wielu kategoriach wiekowych o najwyższe laury wykłada się na prostych rzeczach. Ludzki błąd? Nieznajomość przepisów czy ogólny bałagan panujący w klubie? Wiele rzeczy udaje zamieść się pod dywan, ale w tym przypadku dochodzi do najgorszej rzeczy… Młodzi adepci, którzy powinni cieszyć się grą i czerpać przyjemność oraz być wyróżnionym grając dla Zagłębia, dla Lubina, dla siebie i swoich rodzin zostali okradzeni prawdopodobnie z marzeń i możliwości zdobycia mistrzostwa Polski… Mimo wysokiego zwycięstwa i wysiłku muszą podporządkować się jasnym przepisom, które zabierają im cenne 3 punkty.
Druga sprawa to jak można było wysłać do PZPN wyjaśnienie w takie formie? (patrzcie poniżej)
Odpowiedź do PZPN jest bez ładu i składu. Chyba są odpowiedni ludzie w klubie, którzy nadzorują tego typu pisma i weryfikują je przed wysłaniem.
Ubodło mnie również stosowanie nazwy miasta zamiast nazwy klubu. Od lat walczymy żeby nas szanowano i używano nazwy klubu we wszelkiego rodzaju materiałach, reportażach etc. A co My robimy? Piszemy sobie Lubin…
Kolejna kwestia to jak wiedząc, że chłopak grał mecz można nie dopilnować takiego faktu i tłumaczyć się, że Extranet nie blokował tego. Programy komputerowe nie zwalniają od myślenia i znajomości przepisów.
Młodzieży My w Was wierzymy grajcie i walczcie o swoje marzenia. Pamiętajcie, że jesteśmy z Was dumni i trzymamy kciuki za Wasz rozwój. Jesteście przyszłością tego klubu i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej!!!