POZYCJA 16 – ALEKSANDAR SCEKIĆ
11 meczów
2 dobre
4 słabe
reszta przeciętna
.
Przeciętny – to najlepsze określenie jego pobytu u nas. I tak jak Slisz wyznaczył jakiś standard pomocnika defensywnego, Bashkirov potrafił osiągnąć 85% jego „mocy”, tak Scekić to było takie 85% Bashkirova. Albo mniej. Nie umiał się u nas odnaleźć. Nie pokazywał się do gry, biegał w środku pola ale mistrzem przecięć i przechwytów nie był… To już Żubrowski był lepszy od niego, a przecież „Żuber” żadną gwiazdą Partizana Belgrad nie był (Korony Kielce zresztą też)… Non stop pokazywał rękoma, kto gdzie powinien biec, co robić ale drużyna często ignorowała te jego wskazówki i biegała zupełnie gdzie indziej… Dawno takiego „obcego ciała” w drużynie nie widziałem… Wg Transfermarkt’u kontrakt ma do końca następnego sezonu. Wg oficjalnej strony klubowej już się z nim pożegnaliśmy. Nie mam wątpliwości, komu wierzyć