Podobno stadiony mają wkrótce otwierać. W Warszawie czy Częstochowie bardzo by chcieli, bo fajnie celebrować sukces na swoim stadionie ze swoimi kibicami. W innych klubach raczej są na nie (nieoficjalnie ofkors 😉 ), bo zysk z biletów nie przykrywa kosztów organizacyjnych. Tak, to między innymi o naszym ZL. Aczkolwiek nie ma to już wielkiego znaczenia, bo sezon się kończy.
***
Dwa tygodnie temu napisałem m.in. coś takiego…
Jak się okazało – powątpiewałem słusznie.
Brakiem odpowiedzi nie jestem zaskoczony ale jednocześnie trochę mnie dziwi… Że Prezes oleje temat – przeczuwałem. No ale z drugiej strony – na większość pytań odpowiedź była albo prosta albo łatwa albo banalna… W innych przypadkach – tych ciut trudniejszych – Prezes mógł odpowiedzieć „to pytanie do Trenera” albo „nie mogę niestety odpowiedzieć, kodeks Spółki mi zabrania, dziękuję”. Co do kontaktów Prezesa z kibicami to idziemy od skrajności do skrajności. Dróżdż potrafił się włączyć w jakąś dyskusję na Twitterze nawet jak nie był „wywoływany” – Jankowski nawet jak jest proszony o zajęcie stanowiska, to ma to w dupie 🙂
Kończąc temat Prezesa – wszystkim tym, którzy piszą „oooo… Prezes olał kibiców, teraz to już KGHM go napewno wypierd*li” sugeruję „położyć łapki na kołderce” 🙂 Chłopcy, niedługo minie rok, od kiedy zaczęliście tak pisać 🙂
***
Lada moment Derby Dolnego Śląska. O co gramy?
O Europuchary? Dejta spokój, komu to potrzebne 🙂 Słuchajcie, na co nam gwarantowany eurowpierd*l, skoro my nawet polskiej ekstraklapy nie ogarniamy 🙂 Wiecie, jaki mamy do tej pory bilans meczów z TOP3 Ligi? 0-0-5 🙂 Dobrze widzicie, nawet remisu z nimi nie wygarnęliśmy.
Mistrzostwo Dolnego Śląska – oto prawdziwa stawka najbliższego meczu 🙂 Do tego tytułu wystarczy nam teraz remis!!!
***
Na weszlo pojawił się wywiad z Żubrowskim.
https://weszlo.com/2021/04/27/wywiad-jakub-zubrowski-pilkarz-zaglebia-lubin/
Żuber wychodzi w nim na ogarniętego człowieka. Np. tekst, że pod koniec sezonu zaczęliśmy punktować i jeszcze mamy szansę na puchary komentuje nie strzelając farmazonami o wielkiej formie, tylko mówi prawdę : „Jest to w dużej mierze spowodowane tym, że walka o czwarte miejsce przypomina wyścig ślimaków.”
***
Sezon się kończy, zacznię się „gdzie transfery, kurw@!?!”. Dla mnie to taki mały festiwal beki 🙂 Uwielbiam te komentarze w stylu „Pierdołovs ze Skonto Ryga odchodzi, bo mu się skończył kontrakt. Może warto byłoby go sprawdzić?” albo że inny Szrotowski czy Beznadziejnić by się u nas nadał, bo trzy sezony temu zagrał 24 mecze gdzies tam (a ile dobrych? Tego wpisujący nie wie, no bo skąd – na transfermarkcie takich rzeczy mu nie napisali 🙂 ).
Drugi rodzaj, to ci co chcą sprowadzać kogośtama „bo z poważnego klubu/ligi jest”. A potem zdziwko, że chłop z Serie A odwala sabotaż w obronie, a drugi (też z Serie A) robi to samo w ataku. A ile oni pograli w tej Serie A? I dlaczego tam nie grają, a? Pomyślał jeden z drugim? Dlaczego nie chciał ich nikt z 15-20 ligi Europy tylko znaleźli się w średniaku 30-tej ligi ?……………………………….. No właśnie 🙂
Trzeci rodzaj, to ci co w statystyki są zapatrzeni 🙂 I nic ich ten sezon pewnie nie nauczył (Sirk i Mraz mieli niezłe cyfry zanim do nas trafili a wyszło jak wyszło. Z kolei bilans Proteinsa w III lidze w poprzednim sezonie to 12 meczów i 4 gole. Taki niezbyt imponujący, prawda? 🙂 )
Ale OK – jest wolność i demokracja – niech każdy sobie pisze, co chce 🙂 Tylko niech się potem nie dziwi, że „jak to? No przecież był szkolony w Akademii Bayeru Leverkusen… czemu tego po nim nie widać??? Nie rozumiem” 🙂 🙂 🙂
Z RiGCZem
Wiadomo 🙂