*BRUTAL SEZONU* (kartki : 11 żółtych i 1 czerwona).
5. Lubomir GULDAN – 34 mecze (33 pełne) – 3059 minut (średnio 90).* 1 gol* 2 asysty* 3 kluczowe podania* 4 razy Piłkarz Meczu* 5,46 średnia not (na Weszlo 4,88 – miejsce 11)* wycena Transfermarkt : 442 000.
Starzeje się nam kapitan (średnia not jesienią 5,68 – wiosną 5,14) ale ciągle jeszcze trzyma poziom. Jak ktoś regularnie czyta tego fanpeja to teraz ziewnie, bo któryś raz to samo w kontekście Guldana napiszę ale… muszę po prostu Lubomira trzeba umieć oceniać. Dla niewprawionego oka on jest nierzadko tym, który coś zawalił. Prosta dedukcja: padł gol dla przeciwnika i on był obok? Zatem to on jest winowajcą. Dla tego bardziej analitycznego oglądacza wygląda to trochę inaczej (wyglądało – jesienią, bo wiosną ci niewprawieni często już mieli rację) – Guldan był tym, który opuszczał swoją pozycję i jakimś szaleńczym wślizgiem próbował naprawić czyjś błąd (czyjeś złe pokrycie, czyiś nieudany wślizg itp) ryzykując przy tym, że gdzieś później wyczyta niepochlebną opinię swojej gry w całym meczu. Pewnie dlatego w jakimś materiale klubowym na YouTube któryś młody powiedział, że Guldan radził mu… nie czytać tychże Mistrz dalekich celnych crossów, dobry w wyjścia do przodu z piłką, pod bramką przeciwnika… pechowiec W każdym sezonie są 3-4 takie sytuacje, że pięknie główkował i ktoś albo to wybije z linii albo bramkarz odstawi taką paradę jaka mu się przez reszte sezonu nie powtórzy Status w składzie : PEWNIAK..Jak będzie w najbliższym sezonie? Otóż IMO powoli ten status będzie tracił. Nie tak, że rundę wiosenną przesiedzi na ławie, nie nie nie. 30 meczów uda mu się ugrać. Kondycyjnie na pewno wytrzyma. Sztab szkoleniowy jest tego pewny do tego stopnia, że wysyła nawet Damiana Oko na wypożyczenie. Czyli pierwszym do wejścia z ławki Jończy a potem… już jakiś „akademik”. Pod koniec sezonu klub zgotuje mu ładne pożegnanie i… tyle go chyba będziemy widzieli. Wszyscy chcą by był trenerem w Akademii i to się nawet klei, bo wielu młodych chwali sobie jego mentorstwo ale sam Lubomir jakoś nie pali się do tego pomysłu. Trzeba uszanować jego decyzję i… zaproponować mu coś innego. Może skaut na Słowację? .
Zdjęcie dzięki uprzejmości www.zaglebie.com