Gol Bohara dobry ale asysta Żivca -> AR CY DZIE ŁO
.
Szysz obrońcą nie jest ale mógł jednak trochę podskoczyć przy tej główce Dąbrowskiego w 89 minucie (poprzeczkosłupkiem się skończyło).
.
Alan grał dobrze (co prawda raz zaliczył beznadziejną wrzutkę do nikogo ale generalnie był silnikiem, napędzał grę) – Żivec miał asystę (a mógł nawet dwie tylko…a już szkoda wspominać ) – za to Guldan grał najlepiej. Kluczowe podanie plus dwa zablokowane strzały + dobre przerzuty + prawie strzelił gola (któryś tam ełkaesiak z linii główką to wyjął) + kilka interwencji z gatunku „last moment”…
.
Końcówka, kiedy to ostatnie 2 minuty graliśmy moooocno na czas trochę żenująca (graliśmy dziś ze zdegradowaną drużyną i z nimi takie gierki odstawiamy?). No i ta radość Seveli po końcowym gwizdku (radość godna lepszego wyniku z dużo lepszym rywalem)… To wszystko spowodowało u mnie lekki absmak
.
Sędzia Przybył u Seveli musi być wysoko na liście ulubieńców. Sędziował mu 3 mecze – i za każdym razem komplecik punktów wpadał.