Aaaaa… szkoda się rozpisywać… Doceniam, że się starali. Doceniam, że ci co zawalili bramkę (Tosik i Guldan) przez resztę meczu kilkoma interwencjami się zrehabilitowali (na tyle by dobić do noty wejściowej), doceniam Slisza który blokiem uratował nas od utraty bramki… doceniam sędziego Marciniaka, bo wydaje mi się że Balić faulował na karnego dla Pogoni… Może następnym razem się uda…