2019/20 – kolejka 5 – Legia vs Zagłębie

Wychodzimy w 11 na 10-ciu (bo oni mają Kulenovicia w ataku 🙂 ). Będzie dobrze 🙂
.
5 – a nie, jednak w 10 na 10-ciu bo Starzyński gra jak zwykle… Najpilniejszy transfer do zrealizowania – ktokolwiek na jego pozycję.
13 – Kopacz podaje z autu do Starzyńskiego. Ten zamiast ją sobie przyjąć to postanawia oddać z pierwszej do Bartka ALE ROBI TO TAK FATALNIE (typowo dla niego), że piłka od razu wyleciała na aut.
32 – świetna kontra Legii, motorem napędowym całej akcji nieudane podanie Starzyńskiego.
36 – Tosik 🙂🙂🙂 Ten to nawet asekuracyjne podanie do tyłu potrafi spierd*lić (trafia w przeciwnika) i tracimy piłkę.
45 – w sumie to gramy w 10 na 11-tu (oni z Kulenoviciem zamiast piłkarzem to minus jeden…. ale Starzyński tyle im piłek w środku pola podaje, że mógłby założyć koszulkę z eLką dla wygody oglądania meczu w TV)
67 – Szysz strzela gola w sytuacji jaką chwilę wcześniej baaaaardzo podobną miał Tuszyński (czyli takie sam na sam z bramkarzem tylko trzeba było wcześniej podbiec do tej bramki z piłką). Na szczęście nie miał problemu z czymś tak trudnym technicznie jak przyjęcie piłki od podającego 🙂
68 – VAR odbiera nam tę bramkę. Kiedyś słyszałem, że w sytuacjach spornych (bo ja tam na powtórce TV spalonego nie widziałem… bardzo to „stykowe” było) stosowane ma być prawo korzyści dla strony atakującej. No ale to chyba nie przeciwko każdej drużynie działa 🙂
72 – szkoda, że to Szyszowi nie weszło. Z ilu metrów to był strzał? 60-ciu? 🙂 Fajnie, że miał jaja by spróbować. Jak nigdy nie chwalę za samą próbę strzału (skoro był niecelny) tak tutaj – wyjątkowo – jest inaczej 🙂
79 – zmiana: wchodzi ofensywny pomocnik (Bohar) za szkodnika defensywnego (wiadomo kto). PLUS dla BvD, że jak drużynie nie idzie i wynik się nie zgadza to stara się wzmocnić defensywę. Jego poprzednik by tak nie potrafił.
91 – Starzyński w idiotyczny sposób wywraca się z piłką (typowe) i ją traci (typowe) – idzie groźna kontra dla Legii, na szczęście nie potrafią tego wykorzystać.
92 – Tuszyński w idealnej sytuacji główką do rąk stojącego w środku bramki Majeckiego (typowe).
95 – Starzyński oddaje strzał z daleka – o dziwo trafił w światło bramki (bardzo nietypowe) ale (i to już jak najbardziej dla niego typowe) w sam środek rąk stojącego w środku bramki bramkarza 🙂
Koniec. Najgorszy mecz od baaaardzo dawna.
Piłkarzem Meczu Forenc.
Bohaterem Meczu TRAWNIK PRZED HOTELEM, na którym piłkarze naszego poważnego klubu mieli trening przedmeczowy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *