2019/20 – kolejka 2 – Górnik Zabrze vs Zagłębie

To, że z Tuszyńskim daleko nie zajedziemy to każdy wie. Nie ma co tu się rozpisywać… Dziś jego sukcesem jest to, że dożył do zmiany nie kalecząc się o własne nogi. Grywał już źle, ale tak tragicznie jak dziś – tego jeszcze nie było.
.
Ale że z takim Starzyńskim też nic nie osiągniemy – to jeszcze do mało kogo dociera (co mnie szokuje). Podania do nikogo, strzały w dogodnych sytuacjach obowiązkowo niecelne, podłączanie się do akcji defensywnych tylko na alibi (czyt. biegał do przeciwnika tempem nie stanowiącym zagrożenia), dużo biegał bez sensu (tylko sobie licznik kilometrów nabijał)… Zastępstwo za Jagiełłę już mamy (Poręba) – teraz za Filipa by się jakieś przydało. Nie mam wielkich oczekiwań. Taki Żyra nawet jak zagra tak samo fatalnie, to przynajmniej jest Nasz.
.
Oko powinien sobie odpocząć. To, jak dzisiaj trzymał pozycję to jakiś kryminał.
.
Żivec mógł mieć wejście smoka… Nie potrafił czysto kopnąć piłki…
.
Guldana zostawiłem sobie na koniec. Na weszlo dali mu 6/10. Ja jednak nie stosuję oceny zbiorowej. To, że drużyna jako całość dała D to prawda. Ale indywidualnie – Guldan odstawił dziś małe dzieło sztuki. Przez cały mecz nieomylny (no chyba, że przypiąć mu to, że był najbliżej tego gościa co nam bramkę strzelił). Wiele razy nas ratował – gdyby nie on, mecz skończyłby się dla nas już po pierwszej połowie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *