Nudny mecz. Pod koniec pierwszej połowy przysypiałem.
Pawłowski niech już sobie idzie do tego Lecha Poznań, męczy mnie ten jego sabotaż. Najpierw swoją pozycją spaloną zabrał gola Boharowi (tu oczywiście liniowy zawalił najbardziej, no ale Bartek też niestety mu w tym pomógł). Potem miał setkę i kopnął oczywiście w sam środek bramkarza, który stał w samym środku bramki…Swoją drogą to Lech się na nim przejedzie… ale to już jest ich problem.
Mały minus dla VanDala – mógł dać pograć Alanowi, nie wiem po co trzymał sabotażystę do końca meczu…
Guldan piłkarzem meczu, świetny mecz…
PS: Komentarz na Eurosporcie 2, Kotleszka najpierw mówi, że kapitanem Zagłębia jest Balić, potem twierdzi że Bohar jest Słowakiem… Tyle się na Weszlo swego czasu śmieszkowali ze Szpakowskiego (słusznie) ale swojego człowieka też mogliby trochę obśmiać, bo kiepszczak…