Piłkarz Meczu – Polacek. Puścił dwie bramy przy których nie miał nic do gadania. Potem wybronił wyjście S.Pawłowskiego sam na sam i popisał się paradą w innej sytuacji… I wystarczyło, bo reszta zagrała… tak sobie. Lech po prostu był lepszy, sporo nazwisk w składzie miał. Oprócz wspomnianej już legendy Zagłębia (Szymon, szacunek!) jeszcze Linetty, Kędziora, Kownacki, Kadar, Jevtić… Trałka z Gajosem …Dodatkowym smaczkiem tego meczu były iskry, jakie leciały między Tosikiem a Tettehem Że ostatecznie jeden drugiemu „sankami” nie wjechał, to się dziwię Aha – drugą bramkę dla Lecha zdobył Szymon Pawłowski… Nie cieszył się zbytnio. Właściwie to prawie w ogóle.
LINKI:
https://www.youtube.com/watch?v=sxlrq0wg_as&list=PLFUbUJ3HZuM0AQ67RFqYyfzVAZ3sSWmKX&index=13&fbclid=IwAR1GdBcdqSejdT_zZqyxZMIoftZFKrr9tWpZmaYqt8zDRyddLJUhgE92Q-A
https://www.youtube.com/watch?v=p3YwYNSwxlg&list=PLFUbUJ3HZuM0AQ67RFqYyfzVAZ3sSWmKX&index=14&fbclid=IwAR0hTAqT9FSizom2_Ud9uPBngs0OlKiGas8Fp_J1W5L0QBjdB0R5rZEntRw