Czas na małe podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu naszych kopaczy – zacznę od indywidualnych laurek…. „laurek”
…
25 plajerów się na murawie pojawiło w naszych koszulkach – jak który zagrał dłużej niż 25 minut, to wystawiałem mu pomeczową notę… Beneficjentem tej zasady „25 minut” na pewno jest Mróz, bo facet czasami potrafił się zdążyć skompromitować będąc na murawie minut 10… gdyby miał więcej not, to jego średnia poleciała by dramatycznie w dół.
Kopaczy klasyfikuję w dwóch kategoriach osobno – do pierwszej zaliczam tych, którzy zebrali minimum 50% możliwych do zdobycia not (czyt. zagrali przynajmniej 9 meczów w wymiarze czasowym minimum 25 minut )…
25. KOCABA (x) – zagrał raz, bez noty – nie mam nic do powiedzenia na jego temat… No może tyle, że gdyby grał zamiast Poletanovicia, to żadnej różnicy by pewnie nie było, bo Marko zagrał w miarę dobrze tylko w pierwszych dwóch kolejkach.
24. GAPRINDASHVILI (średnia not 4,00) – dziwny przypadek. Kiedy w poprzednim sezonie prezentował poziom II-ligowy, to dostawał szanse od Fornalika. Teraz, kiedy w przerwie między sezonami przypomniał sobie jak się gra w piłkę (!), to został odstawiony od składu (piję tu do fajnych zmian jakie robił w pierwszych 3 kolejkach)… Potem zagrał jeszcze raz w 6-ej kolejce, dostał notę 4.0… więcej na murawie się nie pojawił
23. NALEPA (4,13) – palenie pieniędzmi w piecu… ściąganie do Zagłębia Nalepy… chodzenie do kina na filmy Vegi… Trzy różne czynności oznaczające jedno i to samo – marnowanie tychże pieniędzy. Nie dość, że ściągnęliśmy gościa na pozycję, którą mieliśmy obstawioną 4 zawodnikami, to jeszcze… facet albo grał słabo, albo miał pecha (ta jego czerwona kartka… no nie powinno jej chyba być). Burlikowski zamiast gadać „musimy zacząć punktować” mógłby sobie powiedzieć „muszę zacząć myśleć, zanim wydam pieniądze klubu”… może jakby tak więcej myślał, to faktycznie zaczęlibyśmy punktować?
22. WOŹNIAK (4.50) – ej, wiedzieliście że on zagrał 15 meczów w tej rundzie? No wiadomo, Aro chopok z Mickiewicza cool gość itepe… No ale po co on dostawał te szanse? Nie można ich było dawać jakiemuś Adamskiemu, Dudzińskiemu, Karasińskiemu, Kruszelnickiemu, Kusztalowi, Masiakowi, Popielcowi czy innemu Terleckiemu? #JPRDL
Patrzę na jego statsy Ekstraklasowe… Ma 195 występów… Czyli na wiosnę dostanie pewnie jeszcze z 5 szans
21. MUNOZ (4.50) – co to miało nie być… TwitterZL oczekiwania miał takie, że skoro „gość z Segunda Division, to u nas 10 goli w runde jebnie”… Drugi Świerczok będzie… No i w sumie tak jakby był (Świerczok ze swojego drugiego podejścia do ZL ). No generalnie hiszpańskiej rewelacji nie było… Częściowo to nie jego wina, on za bardzo nie miał co marnować… Ale częściowo i jego – bo strzelił 2 gole, a spokojnie mógł mieć minimum 4 brameczki na koncie (choćby taką jedną fajną sam-na-sam sytuacje z bramkarzem powinien wykorzystać)
20. KRUK (4.83) – młody obrońca, kiedyś będzie dobrze grał w jakimś porządnym ekstraklasowym klubie, może nawet na zachód wyjedzie… W wywiadach będzie opowiadał, że w Zagłębiu mu nie dali szansy… No – ale mamy przecież Nalepę, co nie, Panie Burlikowski?
19. MRÓZ (4.83) – podobno nieźle grał w I-lidze. Podobnie jak Podliński czy Kobusiński… Ciężko w to uwierzyć jak się na niego patrzy… Podejrzewam jakiś problem z głową u niego – w sensie – poczuł się już ekstraklasowiczem i trochę mu się teraz nie chce + co by nie mówić o Ekstraklasie, to gra się w niej jednak szybciej niż w I-lidze i póki co procesor Marka jeszcze się nie podkręcił do odpowiedniego tempa… Może jeszcze co z niego będzie… Gdzieś tam jakieś resztki wiary w niego mam:)
18. MATA (4.88) – jeden mecz bardzo dobry, jeden przeciętny, dwa słabe… Ale i tak ze wszystkich co grali na lewej obronie średnią not ma największą… Widzę go na tej pozycji na wiosnę
17. BOHAR (4.90) – dużo sobie nie pograł, bo w defensywie mu się robić nie chce (a tego Fornalik nie lubi… w sumie – nowoczesny futbol tego nie lubi)… a w ofensywie mało daje (bo ciężko dawać dużo przy naszej Fornalikowej taktyce skupiania się na posiadaniu piłki i jakiegoś tam ciumkania piłki zamiast czegoś ofensywnie-odważnie-z jajem)… Dużo sobie też już nie pogra – gdzieś słyszałem plote, że kontrakt ma tak skonstruowany, że jak zagra kilka meczów jeszcze to mu się ten kontrakt przedłuży o rok, a nikt tego w klubie już nie chce… typowy syndrom zajezdni – ściąganie go z powrotem to był błąd jak chu*… Wiedziałem że tak będzie i pisałem o tym już wtedy.
16. WEIRAUCH (5.29) – było… nieźle nawet! Wtopa z Legią, wiadomo – przegrał nam mecz, ale generalnie… zarabia z jakieś 10 razy mniej niż Dioudis a jakość w tej rundzie podobna…
15. BURIĆ (5.50) – w sumie mogłoby go już tu nie być, bo tylko obciążęnie payrolla niepotrzebne… ale jak wychodzi na boisku to przynajmniej nie wkurwia tak jak Nalepa. Zagrał 2 mecze wpuścił 4 bramki – statystycznie nie wygląda to dobrze… ale grą się bronił… przynajmniej w moich oczach….
14. KŁUDKA (średnia not 3.92) – powiedzmy sobie szczerze – Bartosz jakiś tam potencjał może i ma, ale na prawą obronę się nie nadaje. A to zgubi krycie, a to w piłkę ręczna sobie zagra Może i kiedyś „zamknie mi morde” swoimi występami, ale po tym co widziałem w tej rundzie – to raczej wiosną jeszcze nie nastąpi Zamiast Chodynę – to Kłudkę właśnie bym próbował na prawej pomocy
13. POLETANOVIĆ (4.06) – średnia not po pierwszych dwóch kolejkach to 5.50… potem sobie „odpoczął” 5 meczów, potem wprowadzany był z powrotem do gry… potem zaczął grać… i nabił… 7 meczów ze średnią not 3.64… Jak ktoś ma tak grać – to już lepiej dawać skład 10 lat młodszemu Kocabie – gorzej nie będzie.
12. KIRKESKOV (4.44) – 32 lata, syndrom zajezdni…. Obronę zwykle jako tako ogarnia, ale z przodu bez pożytku… Balić w najgorszym sezonie miał średnią not 4.73 (czyt. Baliciowi mógłby buty czyścić i wódeczke przynosić… a wódeczka powinna być zimna… i GĘSTA… JAK SOK Z PIGWY! )
11. CHODYNA (4.47) – to naprawdę niesamowite, że gość o takich ograniczeniach technicznych (problemy sprawia mu już przyjęcie piłki) nastukał w rundzie 3 gole, 5 asyst, 1 kluczowe podanie i 1 raz był Piłkarzem Meczu … Kacper – prywatnie bardzo sympatny gość – powiedział raz w wywiadzie, że jest już gotowy do wyjazdu na zachód Kacper – śmiało
10. PIEŃKO (średnia not 4.56) – swoją grą mówi do zachodnich scout’ów „mnie w Lubinie dobrze”. Myślę, że to „słyszą”…
9. GRZYBEK (4.73) – 3 mecze dobre, 8 słabych, reszta przeciętne… To nie był Grzybek z poprzedniego sezonu (5.08)
8. BULETSA (4.90) – 4 mecze dobre, 8 słabych, reszta przeciętne… To nie był Buletsa z MŚU-20, kiedy to był 2gim najlepszym piłkarzem imprezy…
7. DIOUDIS (4.95) – 3 mecze dobre, 3 słabe, 1 odklejka i czerwona kartka i 1 wcześniejszy urlopik… To nie był Dioudis z poprzedniego sezonu (5.86)
6. WDOWIAK (4.96) – 5 meczów dobrych, 7 słabych… Najlepszy strzelec drużyny (4 gole), nawet w niezłej formie fizycznej był – ale ponieważ do następnej rundy nie będzie się szykował z Rakowem tylko z nami – to już tak dobrze nie będzie.
5. KURMINOWSKI (średnia not 5.04) – ludzie tu i ówdzie biadolą, że „nie mamy napastnika”. No, drugi Białek to to nie jest (bo jakby był, to byśmy go nie wykupili za 600 tysi jurasów tylko byłby poza naszym zasięgiem), ale swoje umie. Mobilniejszy jest niż Doleżal czy Tuszyński, technicznie zdolniejszy niż Sirk czy inny Mraz… I ludzie – on serio by pykał po 10-15 goli na sezon, tylko nie ma z czego. Nie zrobi tego z 15-20 sytuacji… Musi mieć tych sytuacji z 30-40… Tu mam jeden z kilkudziesięciu zarzutów do WaldeKinga – nie umie ustawić naszej gry tak, żeby napastnicy mieli co robić… Kurmin i tak się stara, cofa się, pressuje bramkarzy (parę razy zrobiło się ciepło przeciwnikowi przez to), naprawdę haruje na swój hajs… Ja tam do niego pretensji za tę rundę nie mam.
4. KOPACZ (5.22) – 9 meczów dobrych, 7 słabych… 2 gole i 1 asysta… Niezła runda (jak na nasze obecne warunki ofkors)
3. DĄBROWSKI (5.31) – 9 meczów dobrych, 6 słabych – 1 gol, 2 asysty, 4 kluczowe podania (najwięcej w drużynie), 3 razy Piłkarz Meczu – niezłe statsty jak na odpad z Pogoni Szczecin (no taka prawda)… Zaczął tak sobie, potem się rozkręcił ale dla wielu i tak był rozczarowaniem bo… no właśnie to pierwsze wrażenie było rozczarowujące. Często wykonuje stałe fragmenty – i w końcu nie mam tak jak np w poprzednich sezonach, że do rzutów rożnych podchodził Starzyński a ja się zastanawiałem czy piłka doleci chociaż w pole karne…
2. MAKOWSKI (5.31) – dwóch „maków” mieliśmy w tej rundzie… Ten pierwszy po 10 kolejkach miał średnią not 5.90 !!! Strzelił 2 gole, miał 1 kluczowe podanie, 3 razy był Piłkarzem Meczu… Potem pojawił się drugi „mak”, ten taki… powiedzieć, że „ligowy dżemik” to byłoby przesadnie pochwalne nawet… Jak ten pierwszy wróci, to widzę go w podstawowym składzie na wiosnę. Slisz to to nie jest… nawet nie Bashkirov… ale zapierdala – bardzo często skutecznie (mnóstwo odbiorów zalicza) – doceńcie to ludzie…
1. ŁAWNICZAK (5.68) – temu już laurek mnóstwo w trakcie rundy wystawiłem. Ten gość wyjedzie kiedyś z ligi polskiej i albo będzie porządnym graczem w jakiejś topce ligi austrackiej… albo nawet otrze się o jakąś Belgię/Francję/Turcję… I może nawet ze 2-3 mecze w kadrze zaliczy (jak Marcin Adamski onegdaj)… Jak ktoś nie wie, dlaczego Probierz myślał już teraz o powołaniu dla niego – to mam propozycję – przy następnym meczu weźcie sobie kartkę i ołówek – i liczcie ile razy ktoś odebrał piłkę przeciwnikowi… Przeważnie Ławniczak ma więcej odbiorów niż cała pozostała trójka defensorów…
…
Podsumowując do kilku zdań – NAJLEPSZY ŁAWNICZAK, dziękuję 🙂