0 – Kurminowskiego nie ma nawet na ławie a mimo to Świerczok na ławie. Nooo to rzeczywiście Jakub musi być pod formą, skoro Czeski Blok dostaje skład wyjściowy
5 – Bohar fatalnie wchodzi w mecz… A to piłki nie potrafi wybić do przodu,a to teraz o mało co nie podał do przeciwnika który mógłby wyjść sam na sam… Pewnie strzeli dziś gola:)
11 – Starzynski cudownym podaniem rrobi setkę Boharowi, ale ten to marnuje… Miał czas, miejsce… Kopnął niby celnie, ale bramkarz w sumie bez problemu to zblokował.
15 – Grzybek schodzi, kontuzja z gatunku „do wesela się zagoi” ale dzisiaj nie potańczy.
24 – Chodyna faulowany, ale szybko wstał, pobiegł dalej, wyłożył piłeczkę Starzyńskiemu a ten… delikatnie, prosto w ręce bramkarza….
39 – „Chodyna nie opanował piłki, to nieprawdopodobne!” krzyczał komentator z C+ Nie wiem, dlaczego niby to nieprawdopodobne… Mnie to absolutnie nie zaskakuje. To przecież był „typowy Chodyna” Gdyby dobrze przyjął (a miał aż dwa podejścia!), to by było cool bo szedl sam na sam z bramkarzem
.
Przerwa
.
48 – Zadyma na naszym polu karnym, Jach wybija klatą piłkę lecącą… prosto w ręce Dioudisa
64 – Dioudis dzisiaj gra dobrze w bramce… ale te jego wybicia to jakaś katastrofa jak na niego – co drugie jest niecelne
68 – Wrzucamy trzeci bieg. Potrójna zmiana – schodzą Starzyński, Bohar, Doleżal – wchodzą Pieńko, Gaprindashvili, Świerczok
70 – Wrzuta Warciarzy i całe szczęście Zrelak główkował prosto w nogi Dioudisa!!!
77 – Gapri pięknie wyrolował Warciarza (!) ale strzał oddał prosto, zrobił sobie czystą pozycję do strzału, strzela… w kogoś na „młynie”
82 – Szczepański z ponad 20 metrów w poprzeczkę…ufff
84 – Przed chwilą wrzuta Łakomego była taka, że przepraszał za nią kolegów… Często dzisiaj Łukasz musi przepraszać kolegów, to nie jest jego mecz.
90+4 – Bramkarz Warty za daleko od bramki interweniował, piłka trafiła do Łakomego a ten próbował strzelać z prawie 50 metrów… i nawet celnie, ale Lis udanie wypiąstkował
.
KONIEC
.
Piłkarz Meczu : Poletanović (za czyszczenie…i trochę z braku laku niestety, bo indywidualnie nikt dzisiaj jakoś wybitnie nie błysnął)